Nie bądź głupi!

XVIII niedziela zwykła, C; Koh 1,2;2,21-23; Ps 95,1-2.6-9; Kol 3,1-5.9-11; Mt 5,3; Łk 12,13-21; Winnica 4 sierpnia 2013 roku.

Żniwa w pełni. W ostatnią środę jechałem do domu i co chwila mijałem skoszone pola lub pracujące na nich kombajny.

To dobre tło do dzisiejszej ewangelii: "Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. (…) I rzekł: (…) zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze. (Łk 12,16b.18-20a)

Dlaczego Bóg tak surowo i obcesowo obszedł się z owym rolnikiem? Bezmyślny, nierozsądny, głupi to bardzo ostre komentarze. Dlaczego Bóg nazwał pracowitego i zapobiegliwego rolnika głupkiem? To ważne pytanie.

Wielu z was pracuje na roli. Czy chcecie, by Bóg nazwał was głupkami? Myślę jednak, że to pytanie jest ważne dla wszystkich pracujących – gdziekolwiek by to nie było. Czy chcecie, by wasze wysiłki zostały określone mianem bezmyślnych?

O co tu chodzi?

Nie chodzi tu o to, że rolnik ów zbudował większą stodołę. Jak dotychczasowa jest za mała czy za stara i ma się możliwość inwestycji to buduje się nową – większą i lepszą. To nie tylko dozwolone, ale godne pochwały.

To co nie spodobało się Bogu to nie nowa stodoła czy obora, ale intencja, zamiar, myśl rolnika z tą stodołą związana. Rolnik tak sobie myślał: "I powiem sobie [po zbudowaniu stodoły]: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!" (Łk 12,19)

Zechciejmy jednak dobrze zrozumieć o co tu chodzi. Nie ma nic złego w odpoczynku. Nie ma nic złego w jedzeniu – jeść przecież trzeba. Nie ma nic złego w piciu – chyba, że chodzi o pijaństwo. Nie ma też nic złego w używaniu. Po polsku może to troszkę podejrzanie brzmieć – używać sobie, ale chodzi tu o to, by cieszyć się i weselić. Inne przekłady Pisma Świętego mają "bądź dobrej myśli" [BG] albo „wesel się” [BW] i są chyba lepsze.

Nie ma w tym wszystkim nic złego, nic zdrożnego, nic grzesznego.

Zatem dlaczego nie podoba się to Bogu? "Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!" A Bóg mówi "Głupcze!"

Problem nie jest w odpoczynku, jedzeniu, piciu i zabawie. Problem leży w tym, że nie ma tam niczego więcej, rolnik nie myśli o niczym więcej.

Nie można życia sprowadzić tylko do odpoczynku, tylko do jedzenia i picia, tylko do zabawy. Życie to także coś innego, życie to coś więcej.

Bóg mówi "głupcze" do człowieka, którego życie to jedynie jedzenie i picie, zabawa i odpoczynek. I nie ma u niego niczego więcej.

Masz prawo do jedzenia i picia, odpoczynku i zabawy. Popatrz jednak czym jeszcze wypełniasz swoje życie?

Nie ma tam już nic innego? Głupcem jesteś! Tak ci mówi Bóg.

Czy masz miejsce na to, by zrobić w tym życiu coś dobrego? Jakieś bezinteresowne dobro uczynione bliźniemu?

Czy masz czas pomyśleć o swoim życiu? Jego sensie? Czy masz czas pomyśleć po co żyjesz?

Czy zastanawiasz się nad swoją wiecznością? Niebo to będzie czy piekło?

Czy myślisz o Bogu? Czy zawsze mieścisz w swoim życiu modlitwę do Niego, poznawanie Jego Słowa, udział w niedzielnej Eucharystii?

A może tylko jeść i pić, odsapnąć troszkę i bawić się? Wtedy nie tylko głupi jesteś, ale nieszczęsny i biedny, i godzien litości.

Bogu nie jest obojętne to jak żyjesz.

Apostoł Paweł w swoim liście pisał: "Szukajcie tego, co w górze (…). Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi." (Kol 3,1b.2a) To wielka mądrość.

Chcę zakończyć czymś bardzo konkretnym. W czasie pieszej pielgrzymki będą u nas apele. Gromadzić będą one duchowych pielgrzymów, ale będą one okazją dla nas wszystkich do modlitwy i słuchania Bożego Słowa. Dziewięć kolejnych wieczorów to będzie swego rodzaju katecheza dorosłych. Weźmy w tym wydarzeniu liczniejszy niż zwykle udział. Jesteśmy w roku wiary – zróbmy coś dla naszej wiary.

Nie gromadźmy skarbów dla siebie, bądźmy bogaci przed Bogiem. (por. Łk 12,21) Szukajmy czegoś więcej, szukajmy tego co w górze.